„Powstanie styczniowe – powstańcze marzenia o niepodległości” – taki wykład miał miejsce w Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej w środę, 22 stycznia 2020 r. w ramach uroczystości upamiętniających 157. rocznicę wybuchu powstania.
Gości przywitała dyrektor Barbara Zaborowska. Wśród nich były władze miasta – Zastępcy Burmistrza Miasta Mława Janina Budzichowska i Szymon Zejer, władze powiatu – Starosta Mławski Jerzy Rakowski i Przewodniczący Rady Powiatu Mławskiego Jan Łukasik oraz młodzież z opiekunami z Zespołu Szkół nr 4 w Mławie i Akademickiego Centrum Kształcenia w Mławie.
Wykład z prezentacją „Powstanie styczniowe – powstańcze marzenia o niepodległości” wygłosił Paweł Zakrzewski, adiunkt działu historycznego. Mówił między innymi o przyczynach wybuchu powstania, Manifeście Tymczasowego Rządu Narodowego, przywódcach, przebiegu walk, przyczynach klęski i skutkach po powstaniu. Prelegent skupił się także na działaniach powstańczych na ziemi mławskiej, obejmujących okres od maja do października 1863 r., związanych z postaciami Zygmunta Padlewskiego, Tomasza Kolbego oraz innymi mniej znanymi osobami, jak chociażby z kapitanem Piotrem Szmajsem albo Janem Fryderykiem Wandlem.
Pan Zakrzewski podkreślił, że największą bitwą powstańczą stoczoną w ówczesnym powiecie mławskim było starcie pod Chromakowem. Oddział dowodzony przez kapitana Piotra Szmajsa zaatakował kolumnę rosyjską rozlokowaną we wsi. W wyniku nieporozumień między polskimi dowódcami akcja nie została skoordynowana. Po ciężkich bojach oddział kapitana Szmajsa wycofał się do pobliskiego lasu. W czasie tych walk część oddziału powstańczego rozpierzchła się, a druga część – głównie kosynierzy – nie chcąc się poddać, ukryła się do pobliskiej owczarni. Budynek ten został podpalony przez atakujących Rosjan. Śmierć poniosło 120 powstańców. Dokładna jednak liczba poległych powstańców z oddziału kapitana Szmajsa nie jest do końca znana.
Natomiast ostatnią bitwą stoczoną w ówczesnym powiecie mławskim było starcie pod Gnojnem. Dowodzony przez kapitana Jana Fryderyka Wandla oddział, który przedarł się przez granicę pruską z zamiarem walki na północnym Mazowszu, został rozbity 31 marca 1864 roku przez przeważające siły rosyjskie. Sam zaś dowódca pojmany i rozstrzelany 4 kwietnia 1864 roku.
– Podsumowując jednak ogólny bilans powstania w Mławskiem – według Stefana Popkowskiego – wynosił od 600 do 700 osób. Porównując ten wysiłek zbrojny z sąsiednimi powiatami, zauważyć można, że powiat mławski wyróżniał się spośród innych powiatów województwa płockiego znaczącym natężeniem prowadzonych walk powstańczych oraz stałym pobytem dużej ilości oddziałów przybywających na obszar mławski z innych powiatów a później także zza kordonu – z Prus Wschodnich. Warto również wspomnieć, że na terenie ziemi mławskiej spoczywa około 350 powstańców zabitych w walkach 1863-1864 – zakończył wykład historyk.
Po uroczystościach w muzeum zebrani przeszli pod kopiec usypany ku czci poległych powstańców. Tutaj między innymi o jego genezie mówił nauczyciel historii z ZS nr 4 Michał Nowakowski oraz znany mławski lekarz i społecznik Jerzy Kwiecień. Przy pamiątkowej płycie zostały założone kwiaty i zapalone znicze.